Wibo,Feather Brow Creator.Precyzyjna kredka do brwi ze szczoteczką.

Cześć!:)

      Kilka tygodni temu wpadła w moje ręce nowa kredka do brwi z Wibo, jej wygląd bardzo przypomina mi kredkę z Golden Rose która jest moim ulubieńcem. Jeżeli jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdziła to zapraszam do lektury.

Opis producenta:

Precyzyjna kredka do brwi do wykonania makijażu metodą piórkową SOFT BROWN i DARK BROWN. Dzięki niej brwi będą idealnie podkreślone w pożądanym kształcie. Innowacyjna i cienka końcówka gwarantuje perfekcyjne wymodelowanie, a długotrwała formuła zagwarantuje nam efekt perfekcyjnych brwi przez wiele godzin.

        Tak jak już wyżej wspomniałam kredka dostępna jest w dwóch odcieniach dla blondynek jak i brunetek. Ja osobiście posiadam odcień Dark Brown. Kredka ma ładne,estetyczne opakowanie, jest wysuwana tak więc o temperowaniu możemy zapomnieć ufff... Z drugiej strony znajduje się szczoteczka do przeczesania włosków a także pozbycia się nadmiaru produktu.  Wszystko jest zamykane na skuwki co jest bardzo dobrym pomysłem. Szczoteczka z łatwością wyczesuję namiar produktu.

Jeżeli chodzi o konsystencje kredki jest dość sucha co niestety nie ułatwia nam pracy chodź ma to też swoje plusy.  Zazwyczaj woskowe kredki są zbyt miękkie i można sobie w bardzo szybki sposób zrobić krzywdę tutaj natomiast nie przesadzimy z ilością produktu ponieważ możemy ją kontrolować .Kredka posiada precyzyjny i wygodny aplikator, w łatwy sposób możemy dorysować  dodatkowe włoski dzięki czemu nasze brwi będą wyglądać pełniej.
Co do odcieniu jest to chłodny brąz, o bardzo niskiej pigmentacji może to być spowodowane tym że kredka jest zbyt twarda. Twardość kredki nieco utrudnia pracę a wypełnianie brwi trzeba sporo cierpliwości,przyznam że kredka dark brown mogła by być trochę bardziej napigmentowana ja jako brunetka muszę kilka krotnie rysować nią po brwiach aby uzyskać dobrą i dość ciemną pigmentacje
Myślę że dla osób które nie mają opanowania nad wyrysowaniem brwi na pewno się spodoba.

Podsumowując kredki do brwi od Wibo  wygodnie się używa raz,dwa i mamy naturalnie wyrysowane brwi. Może nie jest to produkt idealny ale jest wart  uwagi. Precyzja aplikatora pozwala uzyskać nam bardzo fajny efekt.

Wibo,Pro*Beauty Sponge. Idealna tania gąbeczka do makijażu za 19 złotych?.Pierwsze wrażenie.

Cześć! :)

                                            

    Tak postanowiłam wrócić  do blogowania tutaj na blogu, niestety musiałam założyć nowego, ponieważ chciałam, aby nazwą była podobną do mojej nazwy z instagrama. Mam nadzieję, że tym razem wyjdzie wszystko tak jak zaplanowałam, niestety, ale nowy rok zaczął się nie zbyt dobrze , ale myślę, że ten zły czas już minął i będę mogła w stu procentach realizować swoje plany.
Ale dosyć wstępu o tym jak tam u mnie, przejdźmy do głównego tematu tęgo postu. Już  od dłuższego czasu miałam zamiar kupić nową gąbeczkę do makijażu i ze względów dostępności wpadła w moje ręce gąbka do makijażu marki  Wibo. Zdecydowanie wolę nakładać podkład gąbeczką niż pędzlem.

Teraz kilka słów od producenta:

Miękka gąbeczka do makijażu o ergonomicznym kształcie. Umożliwia precyzyjną aplikację, nawet w

najtrudniej dostępnych miejscach. Niezastąpiona  przy nakładaniu podkładu ,maskowaniu niedoskonałości oraz konturowaniu twarzy. Przed użyciem należy zwilżyć aplikator,w celu uzyskania optymalnej miękkości. Mokry aplikator utrzymuje produkt na powierzchni zamiast go wchłaniać. 

Gąbeczka jest różowa i prezentuję się naprawdę bardzo ładnie niczym popularny i kultowy już beauty bleder, jest bardzo mięciutka co może niektórym osobom sprawiać problem, ja zdecydowanie należę do tej grupy osób, które uwielbią miękkie gąbki jak w przypadku  gąbeczki  Real Techniques, ma porowatą strukturę. Po zmoczeniu gąbeczka dość sporo urosła i jeszcze bardziej zmiękła. Nakładanie podkładu, korektora czy też baking sprawia wielką przyjemność gąbeczka idealnie dopasowuję się do twarzy. Gąbka  nie chłonie zbyt dużej ilości produktu, konturowanie na mokro wreszcie jest widoczne, a nie „zjedzone” tak jak wypadało z innymi gąbkami jakie do tej pory używałam. 

Jestem pozytywnie zaskoczona tą gąbeczką, delikatność i miękkość jest cudowna. Po dwóch tygodniach codziennego stosowania  nie zauważyłam żadnych uszkodzeń, ale jestem na nie przygotowana, nie oszukujmy się gąbeczka o takiej strukturze może ulec uszkodzeniom. Dlatego też po trzech miesiącach użytkowania zrobię update tej gąbki. Na dzień dzisiejszy myślę, że za taką cenę gąbka jest godna uwagi. 


Jeżeli używałaś tej gąbeczki daj znać w komentarzu jak u Ciebie się  sprawdziła. :* A ja w następnym tygodniu wracam z nowym postem dotyczącym idealnej kredki do brwi. :)


                                                                                                                           Buziaki, hej!.